 Wysłany: Wto 12:17, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
ja i wszystkie 3 Ole  |
|
| Wysłany: Pon 0:39, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
| ilu was bylo na tych baldach w tym roku ? |
|
| Wysłany: Pon 20:20, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
| no dobra, to masz już sporą ekipe jak na razie... | |
| Wysłany: Pon 19:43, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
| mam nadzieję, że to wspomoże mi w ściąganiu ludzi na Bałdy08'...
;D |
|
| Wysłany: Pon 19:04, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
| jasne, ze Bałdy!!
Bałdy ą teraz w modzie xDD |
|
| Wysłany: Pon 14:47, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
| powróciłem po 2 tygodniach...
przeczytałem "bansuj" i "fux you"... bałdy!!!  |
|
| Wysłany: Nie 17:31, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
| AAAAAAAAAAA
tak to wszystko jasne :] myślisz, że mają jakiś sprzęt szpiegowski? |
|
| Wysłany: Nie 17:25, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Oni Gusiu jak tylko poznali Dżona to wycieraczka pod pachę i sio! do dżona pod drzwi xD
fUx you ! |
|
| Wysłany: Sob 11:12, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Boże, wy gadacie jakimś szyfrem czy co?
widzę, że niektórzy więdzą o Dżonie znacznie więcej niż inni... jak to się stało...? ;> |
|
| Wysłany: Pią 22:14, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
| a co ze wskaźnikiem w oku hę?!
xD |
|
| Wysłany: Pią 21:56, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
| bansuj! [x
ale dzonowi chyba te skorzenie nie grozi ? bo nie mial w dziecinstwie `wypadkow` ? heKe ?! chyba ze o czyms nie wiem xX |
|
| Wysłany: Pią 21:49, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Tych męskich spraw to Aguś nie zrozumiesz nigdy xD
Fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj  |
|
| Wysłany: Pią 21:16, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
| hogyhogy?
czy ja jestem jakaś niedopoinformowana, czy po prostu cięzko kapująca i nie załapałam? |
|
| Wysłany: Pią 20:55, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
| on nie jest taki meski, ze jego partnerka sie topi i tyje!!
ups.! :O |
|
| Wysłany: Czw 20:55, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
| pozbawiasz go dumy??
no chyba włąsnie przeciwnie... on zawsze był... Dzonem. nawet nie człowkiem, po prostu Dżonem... a teraz nalezy do męskiej części klasy?? cóż za zaszczyt xD |
|
| Wysłany: Czw 15:03, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
| i tak nie podoba mi sie to "sformułowanie" x]
:> <: wychowawcy tez sa czescią klasy?! a wiec do "meskej czesci klasy" nalezy rowniez juchno. tak wiem ze to okrutne i ze pozbawiam go w ten sposob dumy ale coż! życie ..... |
|
| Wysłany: Czw 14:17, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
| jak to co mam na mysli?
pomyśl!! no chyba nie dziewczyny no nie? 8} |
|
| Wysłany: Śro 22:18, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
| ja mu nic nie dalem! <foch>
co masz na mysli mowiac "męska czesc klasy" xD |
|
| Wysłany: Pon 22:12, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
| chyba przyniosłeś tego kwiatka zdrajco!!
ale zauważyłam, ze Dżon dostał najwięcej kwiatków od męskiej części klasy... brawo panowie 
czy ja o czymś nie wiem?... xD |
|
| Wysłany: Czw 22:59, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
| ups...
i na co się zdecydować...? |
|
| Wysłany: Czw 22:45, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
| my z laskami robimy strajk!
przynajmniej z niektórymi... ŻADNYCH KWIATKÓW DLA DŻONA!!! xD |
|
| Wysłany: Czw 22:12, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
| eeee tam,
ja nie będę dawał facetom kwiatków, bo to troche nie.... męskie a dżon przcież taki męski... xD |
|
| Wysłany: Czw 21:59, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
| no ja jednak chwasta mu wrecze, | |
| Wysłany: Czw 21:47, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Co się szczypać będziemy. Flaszkę rzucim i bedzie miał chociaż pożytek a nie chwasty jakies :] | |
| Wysłany: Czw 21:43, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
| kwiatka dla faceta?
no nie wiem, prędzej jakąs bombonierę... xD |
|
| Wysłany: Czw 21:40, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
| tam było wiele rzeczy... niech tyle starczy
"rozwibrowanego". ja Ci daaam "rozwibrowanego"... pytanie z innej beczki (prosze o odpowiedź): rzucacie jutro dżonowi kwiatka? |
|
| Wysłany: Czw 21:39, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
| tam było wiele rzeczy... niech tyle starczy
"rozwibrowanego". ja Ci daaam "rozwibrowanego"... pytanie z innej beczki (prosze o odpowiedź): rzucacie jutro dżonowi kwiatka? |
|
| Wysłany: Czw 7:54, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Buhahahahahahahaha
to jest świetne, naprawdę mi sie spodobało x}
Jak można nie rozróżniać? Może dlatego, ze tam było i piwo i szampan i dezodorant i zapewne wiele innym ciekawych rzeczy ;/ 8} |
|
| Wysłany: Śro 21:32, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
| hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
Mogę umrzeć ze śmiechu. [ Piotrek, Ty jesteś genialny xD! Trzeba Cię gdzieś zapisać, żeby się Twój talent nie zmarnował (;] Btw. Doprawdy Aga, jak można nie rozrózniać zapachu męskeigo dezodorantu od zapachu piwa x] ? |
|
| Wysłany: Śro 20:09, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Mylisz się Agatko. Założę się że był to zapach spoconego i rozwibrowanego Twym przyjściem Michała xD
Oj...poniosło mnie |
|
| Wysłany: Śro 18:07, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
| No to najpierw może dawało szampanem,
ale potem to już czułam jakieś piwko, czy męski dezodorant... x} |
|
| Wysłany: Śro 15:27, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
| masz na myśli MóJ pokój...?
no wiesz, Emil-talent wylał na podłogę połowę szampana... |
|
| Wysłany: Śro 13:41, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
| super!?
co Ty nie powiesz...;/ ale najpierw okno musiało być otwarte!! xD a jeśli chodzi o ten pierwszy pokój to już kilka razy właziłam do niego przez okno i FUUUUU!!! ale jak jechało x} |
|
| Wysłany: Śro 7:00, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Aha!
tobie chodzilo o ten domek, gdzie emil mieszkal! Tam byl taki patentze bez otwierania dalo sie wejsc. x} |
|
| Wysłany: Wto 19:18, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
| pukałam!!
ale zanim pijany Emil ruszył sie z miejsca, myślałam, ze tam zamarznę!! x} |
|
| Wysłany: Wto 13:35, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
| haha !
to trzeba bylo pukac w okna a nie! |
|
| Wysłany: Wto 13:31, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
| taaaak
fajnie się stało na tym deszczu i czekało 15 min, aż ktos łaskawy otworzy w końcu drzwi x} |
|
| Wysłany: Wto 13:29, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
| teraz z pogoda bedzie coraz gorzej ~:}
a mowilem: - Szanujcie przyrode!! wiec teraz nie nazekajcie na pogode, bo macie co chcecie ! |
|
| Wysłany: Pon 23:00, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| pamietam ze w szklarskiej byla super pogoda w nocy, jak ten deszcz padal. | |
| Wysłany: Pon 22:37, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| z mojej strony też! xD
mówcie co z wycieczki pamiętacie, bo mi sie nie chce już was nawracac ciągle na te wspomnienia.. chyba już nie mam co wspominac x} |
|
| Wysłany: Pon 22:13, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| w sumie ...
z mojej strony chyba mozemy. |
|
| Wysłany: Pon 22:10, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| wiecie co?
pierdolić to! więc możemy skończyć już ten temat? |
|
| Wysłany: Pon 21:28, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| ja: Za a nawet Przeciw
Moi rodzice i tak sie w to nie zaangażuja ... bo oni nie wnikaja w takie sprawy z reguly. Mysle ze wy tez macie tak samo. nie trzeba robic zadnego glosowania,. jestem pewny ze na nastepnym zebraniu wszystko wyjdzie i tak. |
|
| Wysłany: Pon 20:42, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| ja mysle ze jakby teraz cokolwiek mu bylo zrobione to by sie na nas uwzial, a w 3 klasie to raczej niepotrzebne.
zjebal sobie opinie u nas, pokazal ze jest beznadziejny, ale mysle ze jeszcze mu mozna dac jedna szanse zwlaszcza ze nic nikomu sie nie stalo. |
|
| Wysłany: Pon 20:10, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| róbta co chceta... mam tego dosyć...
byleby Dżon się nie odgrywał na nas później... teraz my mu pokażemy co możemy, a na koniec roku w 3 klasie on nam pokaże co może... :/ moje zdanie: SPRZECIW! |
|
| Wysłany: Pon 18:54, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Osoby które są za tym aby cos z Dżonem zrobić niech sie zgadają. Zmówimy naszych rodziców i pogadają z NIM. Wydaje mi się ze jest jednak na tyle inteligentny ze zkapuje ze moglibysmy mu zycie popsuć ale tego nie robimy. Jeszcze rok i nie powinno się tego tak zostawiać. Rozmowa jego z naszymi rodzicami, tyle. Kto za, kto przeciw? | |
| Wysłany: Pon 18:41, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| ja pierdziele chodzi o naszych rodzicow !!
no moze nie wszystkich, ale niektorzy napewno nie dadza zyc dzonowi, przepraszam. |
|
| Wysłany: Pon 16:39, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| tak, zgadzam się
[nie, no ale serio kinga ma racje, mnie też to denerwuje...] |
|
| Wysłany: Pon 16:26, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Nienawidzę tego!! "wiesz o co chodzi"!! Ludzie, takie sprawy załatwijcie na gg, a nie tu a jak się ktoś zapyta o czym mówicie, to powiedziecie, ze to tajemnica. Albo wszyscy mająw wiedzieć o co chodzi, albo nie piszcie tu prywatnych spraw na nieprywatnym forum. Mnie to denerwuje, nie wiem jak was | |
| Wysłany: Pon 14:30, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| nam sie nie chce,
bo sa lepsze osoby to walczenia z dzonem :} napewno wiesz o kogo mi chodzi ! |
|
| Wysłany: Nie 16:26, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Byśmy coś zrobili ale `Wam` się nie chce.
Nie pójdziemy na `wojnę` w 8 osób. Tak na marginesie nie wiem czemu Wam się nie chce. Ale dobra nie wnikam. |
|
| Wysłany: Nie 15:41, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
| nie tyle nie bedzie nam sie chcialo nic robic ..
my nic nie mozemy zrobić ... |
|
| Wysłany: Nie 11:11, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
| dobra!
macie racje. macie racje, ze Dożon jest nie w porządku. ale zostawny to tak. itak pewnie nikomu teraz nie bedzie się chciało nic robić |
|
| Wysłany: Pią 23:21, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Przepraszam, że wróce do tematu, ale mnie na forum długo nie było. Chcialam tylko napisac ze w 100% popieram Kingę i Pawła. I w połowie Zająca. I jak szanowałam tego czlowieka, to teraz mam z deczka wątpliwosci...
Co do wspomnień. Wydaje mi się, że nie było źle, bo chcociaż wszyscy chcieli zeby sie klasa zgrała, a nie wyszło, to poszczególne osoby sie zakumplowały. Ja osobiście na tej wycieczce z niektórymi osobami pierwszy raz szczerze gadałam (Kinga:***) i poznałam lepiej kilka z którymi sie wczesniej kumplowałam. I wydaje mi się ze wycieczka pod tym wzgldem powinna być uznana za udaną Tyle. |
|
| Wysłany: Pią 22:46, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
| dobra!
temat to wspomnienia juz raz próbowałam zacząć mówic o czyms innym, ale Kinia musiała powrócić do Dżona... ( spoko, nie gniewam się :****** ) a więc pamietam jak siedziałam sobie spokojnie w autokarze, poszłysmy z MArtyna do sikacza i zobaczyłysmy grupkę biednych, przemoczonych dzieci ... xD słodko wygladaliście ! :* |
|
| Wysłany: Pią 22:09, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
| skonczmy
nic dobrego z tego i tak nie wyjdzie, jak tak strasznie wam nie pasowalo to bylo sie brac za to wczesniej a nie teraz plakac ze cos zle :/ |
|
| Wysłany: Pią 18:29, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Skonczmy ten temat.
Bo on juz nie ma sensu... |
|
| Wysłany: Czw 21:24, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Ehhh.
Moje `gadanie` i tak nic nie zmieni ale powiem co myślę. Każdy z Was ma rację, na swój sposób. Kinga - racja, z tym, że wszyscy nagle taki bluwers, a teraz nic. Tak samą z tą opowiedzialnościa. Aga - z tm rzyganiem w chorobie. Racją, mówiłam, że będzie się tym wypierał, jak powiemy , że zygał ( raz rz, raz ż ).
Paweł! Ja też myślałam z tym alkomatem! Ale w naszej klasie taka pomoc i solidarność :/. Ale zeznania to nie jest mocny dowód, bo i tak część się wycofa. Mateusza zdanie o naszym stanie `zdrowia` przemilczę .
I wiecie co? Powiem to Wam po raz drugi. Wkurwia mnie ( sorry za wyrażenie) mówienie, że on jest tylko człowiekiem. Taką sobie wybrał pracę, na wyjazd się zgodził nikt go nie zmuszał ( poza myślą o pieniądzach). Powinien być świadomy, bo to jest AUTOMATYCZNE, że człowiek jedzie z kimś i jest za niego odpowiedzialny. I potem to nasza wina. Przecież to jest dorosły człowiek, w pełni świadom tego co robi. Bo to co tam było to jakiś absurd. I jest różnica pomiędzy daniem uczniom `luzu` a TOTALNĄ nieodpowiedzialnością! Takie sprawy (wyzywanie) można rozwiązać inaczej! Eh. Napisałam co myślę. Ale to nic nie zmieni. |
|
| Wysłany: Czw 19:42, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
| po to gadac zeby sobie powiedziec co dalej, czy bedziemy cos robic czy nie z tym fantem... | |
| Wysłany: Czw 18:33, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
| ...
bo my to taki powalone dzieci jestemy. ja znam taka historie, ze na wycieczce szkolnej taki jden nauczyciel sie upil uczniowie od razu na policje i koles ma zakaz wykonywania zawodu. trzeba bylo dzwonic.... nie mamy dowodow? wiadkowie sa najlepszymi dowodami. po co o tym gadac i tak nic tym nie zdzialamy ... ;/ |
|
| Wysłany: Czw 15:34, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
| w sumie to nie ma żadnych dowodów na to,ze Dzon pił ;/
to sa tylko podejrzenia... ja w życiu wiele razy rzygałam, ale to nie znaczy, ze się upiłam. Może on po prostu był chory? Ja nie wyczułam od niego alkoholu ;/ . |
|
| Wysłany: Śro 18:47, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
| nie kazdy musi byc mocno pijany zeby rzygac, andrzej wyglada na rzadkiego czlowieka co jak co |
|
| Wysłany: Śro 18:23, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Dobrze, że zgadzasz się chociaż z ostatnim .
A co do naszego pijanństwa. Widziałeś osobę która była tak nachlana, że żygała (albo rzygała-nie wiem ) do śitka??
No właśnie.... |
|
| Wysłany: Śro 16:13, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
| jak to nie bylismy pijani ?
jak pojedzie gdzies z szatkowskim to szatkowski za niego bedzie myslal :] co do ostatniego to sie zgadzam w sumie |
|
| Wysłany: Wto 22:41, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Chciałm powiedzieć, ze cała nasza kalsa nie wie czego chce. Na wycieczce wielki bulwers związany z zachowaniem Dżona. Wysnuwamy wielkie plany, co będziemy w związku z tym robić, kuratorium, Zarucka i te sprawy. Dziewczyny dwonią zapłakane do rodziców, boją się chodzić przy Izydorze. Jak przychodiz co do czego nagle wszyscy nic nie mają do nikogo. To jak Dżon się zachował jak dla mnie jest niedopuszczalne. Może to dlatego, że ja co 3godziny w tygodniu opiekuję się 5 dziewczynkami z podstawówki. I wiem, że pomimo to, ze maja 12 lat i można powiedzieć, ze nie są dziećmi i są odpowedzialne wcale tak nie jest. Wychodfząc z kimś, gdzieś-gdzie się jest opiekujem jakiejś grupy TRZEBA pamietać że nie odpowiada się za samego siebie tlyko za innych. A Dżon o tym zapomniał ewidentnie. Upić to się on może z Izzy'm ale nie na wycieczce szkolnej!!! Mi to sie nie mieści w głowie!! Skoro on nam chce obniżać oceny z zachowania za to jak się ozachowywyaliśmy na wycieczce, to jaką on powinien ponieść karę?? My w przeciwieństwi do niego nie byliśmy pijani, nie wyzywaliśmy się i byliśmy odpowiedzialni bardziej niz on!! Ja tam się zgadzam z Pawłem. Ma rcje. I to nawet nie chodzi o to jak się zachowywyał na naszej wycieczce. Pomyślcie sobie jak się będzie zachowywał na wycieczce za kilka lat ze swoim lepszym kumple-Szatkowskim. Ja uważam, ze naprwdę może stać się coś złego. To że nasza wycieczka nie skończyła się xle, to jest tlyko nasza zasługa. Przecież Dżon nas nawet nie policzył!! On jest dorosły więc powinien ponieść konsekwencje jak dorosły człowiek. Skoro my mamy problemy za chodzenie po autokarze jako uczniowie, to jakie on powinine mieć za bycie pijanym i wyzywanie jako nauczyciel??!! Ja samam mu kilka razy mówiłam,że nie ma jakiejś osoby, bo on teog nie zauważał. I to nie jest przesadzanie!! Zachował sie tak jak by to on pojechał na wycieczkę odpocząć, a nie jak by był opiekunem. Pomyślcie co będzie kiedyś, jak się rozkręci....
Takie jest moje zdanie. Wycieczka była "fajne" tlyko dzięki nam, a "beznadziejna" tlyko dzięki Dżonowi... |
|
| Wysłany: Wto 21:56, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| no dobra może i ja...
ale kto mnie nie łapał, tylko się ze mnie śmiał?? TY!!!!!!!!!!!!!!! ciągle mam focha!
Kto mi wmawiał, ze jadą inni (wiesz kto) prócz Dźona i Izziego?? ale ja się kiedyś zemszczę...  |
|
| Wysłany: Wto 19:45, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Aga ! Ciiiicho! To miało pozostać w tajemnicy !
A przepraszam, kto spadał z siedzienia przez sen i przez 5 minut nie wiedział co się dzieje ? Bo ja chyba nie |
|
| Wysłany: Pon 19:53, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
| niekoniecznie...
pamietam jak sikałaś w autokarze ;] no może nie sikałaś, ale przyznaj, ze niewiele Ci brakowało xDD ale mnie przez Ciebie odwalało... x) |
|
| Wysłany: Pon 19:31, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
| I temat zdechł. Jak chyba każdy inny.
Ale ten zapewne przeze mnie. |
|
| Wysłany: Nie 1:41, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
| rozdymała ? ;P | |
| Wysłany: Pią 22:34, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|||
za mało powiedziane... ;] |
|||
| Wysłany: Pią 21:12, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
| nadmuchala sie ta sprawa jak nie wiem
z dzona chujowy wychowawca, srednio sobie radzi ale nie ma tez co robic z niego nie wiadomo jakiego frajera z tym kuratorium to ostro, jak cos glebszego wyjdzie to zrujnowany bedzie juz na amen |
|
| Wysłany: Pią 18:22, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
| yyy dobra, trochę nie skumałam...
czyli ja mówię co innego niż myślę, czy masz może na mysli kogoś innego? ;/ |
|
| Wysłany: Pią 15:56, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
| [quote="Gusia"]dobrze, ze mówisz co myslisz
dobrze, że nie będziesz miała wyrzutów sumienia.. bo ja np. bym miała, quote] Myślałam, że wszyscy mówią tu co myślą. Przeliczyłam się. |
|
| Wysłany: Pią 13:25, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
| to nie jest kwestia wyrzutow sumienia
czesto nas boli ze komus zaufalismy i ten ktos nas zawiodl pomyslcie jak nasi rodzice sie czują przyzekli chronic nas ze wszystkich sił. zaufali dzonowi..... a on przez swoje gapiostwo i nieodpowiedzialnosc naraził nas na niebezpieczenstwo i zle wzorce. na miejscu moich rodzicow nigdy bym mu wiecej nie zaufał! |
|